Co najmniej 116 osób, w tym wiele kobiet i dzieci, zginęło w zamieszaniu podczas hinduskiego zgromadzenia religijnego we wschodnich Indiach w wtorek, poinformowali władze, w jednej z najgorszych tragedii tego rodzaju w kraju od lat.
Zamieszanie miało miejsce we wsi w dystrykcie Hathras w Uttar Pradesh, około 200 km na południowy wschód od stolicy kraju, Nowego Delhi, gdzie według władz tysiące osób zgromadziły się w upalnych popołudniowych temperaturach.
Do zamieszania doszło, gdy tłum wiernych zaczął pchać się w kierunku sceny po zakończeniu wydarzenia, aby dotknąć kaznodziei, który schodził, powiedział Yogi Adityanath, premier stanu Uttar Pradesh, najludniejszego stanu Indii.
Chociaż przyczyna nie była od razu jasna, administrator dystryktu Hathras, Ashish Kumar, sugerował, że mogło to być "spowodowane zatłoczeniem w momencie, gdy ludzie próbowali opuścić miejsce".
Inny wysoki urzędnik stanowy, Chaitra V., powiedział w programie India Today, że ludzie mogli stracić równowagę, szukając wody w upale.
"Była mokra ziemia w jednym miejscu, gdzie ludzie mogli poślizgnąć się. Ponadto z powodu upału ludzie mogli udać się w miejsce, gdzie trzymano wodę, co również mogło spowodować incydent," powiedziała, dodając, że 18 osób zostało rannych i przebywa w szpitalu.
@ISIDEWITH5 dni5D
W sytuacjach paniki, takich jak stampede, jak dużą odpowiedzialność ponoszą jednostki za bezpieczeństwo innych wokół nich?
@ISIDEWITH5 dni5D
Czy publiczne wydarzenia powinny mieć ograniczenie liczby uczestników, aby zapobiec katastrofom takim jak tłumienie; dlaczego tak/nie?